“Paczkomat do dzieci”. Koniec ze sprawdzaniem dowodów przy odbieraniu dzieci ze świetlicy. Czas na aplikację
POZNAŃSKI LIDER PRZEDSIĘBIORCZOŚCI 24.06.2023, 09:00
Twórcy aplikacji Neonki z firmy eSolutions (Neonki)
Przy wejściu do szkoły zamontowany jest czytnik Neonki. Rodzic, podchodząc, skanuje QR kod i ta informacja automatycznie pojawia się w świetlicy – mówi Aleksander Nowacki, współtwórca aplikacji Neonki. Firma eSolutions jest zwycięzcą konkursu Poznański Lider Przedsiębiorczości w kategorii start-up.
Od lat najlepsze start-upy, a także mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa z terenu Metropolii Poznań, a więc miasta Poznania, powiatu poznańskiego oraz gmin Oborniki, Skoki, Szamotuły i Śrem, mogą ubiegać się o tytuł Poznańskiego Lidera Przedsiębiorczości. Jedynym organizatorem tego prestiżowego w środowisku konkursu jest powiat poznański.
– Ideą naszego konkursu jest nagrodzenie firm innowacyjnych, przedsiębiorczych, zarządzanych przez ludzi otwartych na nowe rozwiązania, pracujących na sukces gospodarczy regionu i stanowiących o jego sile – podkreśla Jan Grabkowski, starosta poznański i jednocześnie przewodniczący kapituły konkursu.
W 2023 r. ten konkurs miał jubileuszową, bo 20. edycję. W kategorii start-up statuetka Poznańskiego Lidera Przedsiębiorczości trafiła do firmy eSolutions – twórcy oprogramowania do odbioru dzieci ze szkół, które jest możliwe dzięki kodom QR i aplikacji Neonki. O sukcesie firmy rozmawiamy z prezesem Aleksandrem Nowackim, członkiem zarządu spółki eSolustions.
Neonki ułatwiają życie rodzicom
TOMASZ CYLKA: Kiedy szukałem o was informacji w internecie, znalazłem kilka firm o nazwie eSolutions. To nie utrudnia biznesu?
ALEKSANDER NOWACKI: eSolutions to nazwa spółki, która tworzy marki. Taką marką są właśnie Neonki i to z tą nią chcemy być kojarzeni.
Co się zatem kryje za Neonkami?
– To rozwiązanie, które zmienia obecny sposób organizacji świetlicy szkolnej i odbioru dzieci przez opiekunów. Pozwala to osobom odbierającym zaoszczędzić czas, a szkole zwiększyć poziom bezpieczeństwa odbioru dzieci. Działamy już w dziewięciu województwach i w ponad 100 szkołach. Ze zrozumiałych względów najbardziej ten system rozwinięty jest w Poznaniu i powiecie poznańskim, gdzie aplikacja działa w ok. 30 proc. placówek.
Skąd pomysł na taką aplikację?
– Pomysł podsunęło życie. Mój wspólnik, mający trójkę dzieci, miał już sporo doświadczeń z odbieraniem dzieci ze świetlic szkolnych. Odbierając najmłodsze z nich z bardzo dużej szkoły w podpoznańskiej Dąbrówce, gdzie uczęszcza około 1,4 tys. dzieci, zauważył, że to ogromne wyzwanie logistyczne dla szkoły. Miejsce, gdzie rodzice odbierają najmłodszych, przypomina halę odlotów na lotnisku. Mnóstwo tam ludzi, którzy się spieszą, a szkoła jest bez specjalnych narzędzi do tego celu. To było powodem SMS-a, którego wysłał do mnie z propozycją rozwiązania problemu.
Natomiast system nie jest przeznaczony tylko dla dużych szkół. Coraz częściej zgłaszają się do nas placówki, które mają mniejszą liczbę dzieci, ale zależy im na bezpieczeństwie oraz innowacyjności.
Jak konkretnie działają Neonki?
– Żartobliwie dyrektorzy nazywają nas czasami „Paczkomat do dzieci”. A tak na poważanie, przy wejściu do szkoły zamontowany jest czytnik Neonki. Rodzic, podchodząc, skanuje QR kod i ta informacja automatycznie pojawia się w świetlicy. Dzięki temu, że OR kod jest identyfikatorem danej osoby, nauczyciel ma pełne dane osoby odbierającej. Generowanie QR kodów przez rodzica jest banalnie proste, co pozwala na szybkie upoważnienie dowolnej osoby z panelu rodzica, np. sąsiadki, babci, wujka itd. Neonki posiadają również wiele innych funkcjonalności, które ułatwiają prace nauczycielom i odbiór dzieci rodzicom.
Najlepszym startupem w konkursie Poznański Lider Przedsiębiorczości została firma eSolutions Powiat Poznański
Powstanie aplikacja mobilna dla rodziców
Będziecie tę aplikację rozbudowywać?
– Przy współpracy z dyrektorami i kierownikami świetlic system cały czas jest rozbudowywany. Jesienią wprowadzamy wersję II systemu Neonki, która będzie wzbogacona o dodatkowe funkcjonalności oraz dodatkowo odpalamy aplikację mobilną dla rodziców – w momencie, kiedy opiekun będzie dojeżdżać do szkoły, kliknie i może się zorientować, czy jego dziecko jest aktualnie w świetlicy, czy też poza nią. Z wyprzedzeniem wiemy w takim przypadku, czy może nie warto iść najpierw na szybkie zakupy, a dopiero potem odebrać dziecko, gdy już pojawi się w świetlicy.
Neonki wpadają w ucho. Ta nazwa to efekt waszej burzy mózgów?
– Na samym początku znalezienie nazwy jest największym problemem. Nietrudno ją bowiem wymyślić, ale trzeba jeszcze sprawdzać, czy wolne są w internecie domeny, dzięki którym możemy rozwijać swój pomysł. Szukaliśmy więc wpadających w ucho nazw i tak trafiliśmy na Neonki. To neutralna nazwa, kojarząca się z dziećmi, które są w ciągłym ruchu. Do tego faktycznie wpada w ucho, dlatego się przyjęła.
Nie było do tej pory problemów, że ktoś przez aplikację odebrał nie swoje dziecko? Czy system jest niezawodny?
– Nie, i to kluczowa cecha. Celem tego rozwiązania była jednoznaczna identyfikacja osób odbierających, której do tej pory szkoły nie miały, bo zwykle było to zgłoszenie ustne przez domofon. W Neonkach nauczyciel widzi dokładnie, kto przyszedł po dziecko. Podejmuje świadomą decyzję w oparciu na jednoznacznych danych.
Firma działa od półtora roku
Kiedy Neonki tak naprawdę ruszyły?
– Od pomysłu w listopadzie 2021 r. do uruchomienia programu pilotażowego minęły raptem trzy miesiące. W walentynki 2022 r. system zadziałał po raz pierwszy, a pełną parą ruszyliśmy od 1 marca. Jak widać, wszystko działo się bardzo szybko. Spółkę eSolutions utworzyliśmy pod ten projekt, ale wcześniej ze wspólnikiem wiele współpracowaliśmy. Mamy też za sobą biznesowe lekcje, które wiele nas nauczyły, więc od początku podchodziliśmy do tego przedsięwzięcia bardzo poważnie. Wierzymy, że Neonki będą się rozwijać, bo widzimy w tym ogromny potencjał. Docelowo myślimy o stworzeniu czegoś takiego jak Smart Szkoła, czyli różnego rodzaju mechanizmów, które rozwiążą wiele realnych szkolnych problemów. Mogę uchylić rąbka tajemnicy, że obecnie trwają prace nad systemem do e-legitymacji szkolnych.
Poznański Lider Przedsiębiorczości to pierwsza wasza biznesowa nagroda?
– Tak, to nasze pierwsze tego typu wyróżnienie. Biorąc pod uwagę, że tak naprawdę działamy dopiero niecałe półtora roku, to ogromnie się z niego cieszymy. Poddaliśmy się wnikliwej analizie ekspertów, którzy wspólnie z kapitułą docenili to, co do tej pory zrobiliśmy. To naprawdę dopinguje do dalszej pracy.
Źródło: https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,29900428,paczkomat-do-dzieci-koniec-ze-sprawdzaniem-dowodow-przy-odbieraniu.html
